W tym roku po raz kolejny Gmina Andrychów włącza się w kampanię „No promil – no problem”, której celem jest promowanie trzeźwości na drogach.
Hasło tegorocznej, XIII edycji kampanii brzmi „Prawdziwa wolność lubi bezpromilowe klimaty”. W zeszłym roku dzieci z terenu Gminy Andrychów razem z nauczycielami wyszły ze szkół na ulice, by protestować przeciwko pijanym kierowcom. Ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną, tym razem zorganizowanie tego typu akcji nie będzie możliwe, jednak jedną z propozycji na ten rok jest przeprowadzenie warsztatów profilaktycznych w szkołach, odbędą się także konkursy, w których mogą uczestniczyć zarówno dzieci i młodzież, jak i całe rodziny.
Szkoły z Gminy Andrychów, które w tym roku włączyły się w działania profilaktyczne zorganizowane w ramach kampanii „No promil – no problem”:
Szkoła Podstawowa nr 2 im. Marii Konopnickiej w Andrychowie
Szkoła Podstawowa nr 5 w Andrychowie
Zespół Szkół Samorządowych w Sułkowicach-Bolęcinie
Zespół Szkół Samorządowych w Roczynach
Zespół Szkół Samorządowych w Inwałdzie
Zespół Szkół Samorządowych w Targanicach
Zespół Szkół Samorządowych w Zagórniku
Publiczna Szkoła Podstawowa Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Brzezince
Starasz się stosować do rekomendacji, by ograniczyć wyjścia z domu na zakupy i robisz to np. wyłącznie raz lub dwa razy w tygodniu. Niestety przy okazji kupujesz jednorazowo znacznie większe ilości alkoholu, niż w czasach sprzed pandemii. Efekt? Pijesz więcej.
Marcin, 34-letni pracownik korporacji,
od dwóch miesięcy pracuje zdalnie. – Praktycznie nie wychodzę z tej swojej
kawalerki – przyznaje. – Co rano siadam przed laptopem, a kątem oka widzę w
rogu kuchni stertę czteropaków piwa. Kupuję naraz po 6-7 zgrzewek, żeby nie
wychodzić do sklepu za często. W ciągu tygodnia zapasy szybko się kończą, bo
piję do obiadu, do kolacji, a później sam nie wiem, kiedy otwieram kolejne
puszki przed telewizorem – opowiada Marcin. Jak dodaje, dziś nie ma poczucia,
że traci kontrolę nad swoim piciem, ale bierze pod uwagę, że po powrocie do
normalnego trybu życia trudniej będzie mu zmienić niekorzystny nawyk.
– Ktoś, kto dzisiaj pije alkohol
na poziomie niskiego ryzyka może w wyniku różnego rodzaju okoliczności
zwiększyć swoje picie do poziomu wysokiego ryzyka. Ktoś, kto dziś pije
ryzykownie lub szkodliwie może na tyle ograniczyć swoje picie, aby radykalnie
zmniejszyć wynikające z niego szkody – uważa Jagoda Fudała, kierownik Działu
Lecznictwa Odwykowego i Programów Medycznych Państwowej Agencji Rozwiązywania
Problemów Alkoholowych.
PARPA zachęca do tego, by
kontrolować picie – tym bardziej w czasie epidemii, gdy ważne jest dbanie o
odporność organizmu. Alkohol ma negatywny wpływ na system odpornościowy, w tym
także odporność na zakażenie koronawirusem. Jak zatem ograniczyć ilość
spożywanego alkoholu? Można skorzystać z pięciu sprawdzonych sposobów.
1. Poznaj limity i nie przekraczaj ich.
Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że nie ma bezpiecznej dawki – istnieją jednak limity spożywania alkoholu o niskim poziomie ryzyka szkód (różne w zależności m.in. od płci). Przykładowo mężczyzna, który pije kilka razy w tygodniu, nie powinien dziennie przekraczać granicy 40 g czystego alkoholu – czyli nie powinien pić więcej niż 2 półlitrowe butelki piwa lub 2 kieliszki wina (o pojemności 200 ml każdy) lub 120 ml wódki. W ciągu tygodnia panowie nie powinni wypijać więcej niż 280 ml stuprocentowego alkoholu (tyle znajduje się np. w 13 półlitrowych butelkach piwa, 0,8 l wódki czy nieco ponad 3 butelkach wina). Dla kobiet limit ustalony przez WHO jest o połowie mniejszy. Uwaga – wypicie podanych dawek alkoholu jednorazowo nie jest bezpieczne!
2. Podczas picia alkoholu przestrzegaj wcześniej ustalonych zasad.
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zaleca, by osoby chcące ograniczyć picie wyznaczyły sobie pewne reguły i stosowały się do nich. Dla wielu osób to łatwiejsze rozwiązanie niż natychmiastowa rezygnacja z alkoholu. Pij wolno i małymi łykami. Pomiędzy poszczególnymi drinkami sięgaj po napoje bezalkoholowe. Nie zaczynaj picia z pustym żołądkiem. Zamień mocny alkohol na słabszy.
3. Nie rób zapasów alkoholu.
Rzadsze wizyty w sklepie mogą być pokusą do zakupu większej ilości alkoholu. Eksperci przestrzegają przed takim działaniem. Widok ustawionych na półce butelek z winem czy sterta czteropaków piwa to zachęta, której wielu osobom trudno się oprzeć. Z robienia zapasów warto zrezygnować także dla dobra dzieci, by dawać im dobry przykład.
4. Poproś bliskich o wsparcie.
Jeśli ktoś w Twoim otoczeniu ma zwyczaj namawiania do wspólnego picia (a w dobie koronawirusa coraz bardziej popularne stają się spotkania online przy alkoholu), nie wstydź się poprosić, by na jakiś czas „odpuścił”. Łatwiej będzie Ci uzasadnić swoją prośbę, jeśli sięgniesz po pozytywne argumenty, np. „Wiesz, zaniedbałem się trochę przez tę epidemię, zamierzam teraz lepiej się odżywiać i ograniczam picie, bo alkohol ma mnóstwo kalorii”. Jeśli zazwyczaj pijesz z domownikami, np. podczas wieczornego oglądania telewizji, zaproponuj trzeźwą alternatywę – zamiast otwierać butelkę wina przetestujcie np. przepisy na pyszne, bezalkoholowe koktajle z egzotycznych owoców. Dzięki temu podczas oglądania filmu nie będzie brakować Wam rytuału „popijania” czy choćby wyrobionego nawyku trzymania w ręku szklanki.
5. W wybrane dni zachowaj abstynencję.
Ważne, by w ciągu tygodnia
wyznaczyć sobie minimum dwa dni bez picia choćby łyka alkoholu (najlepiej pod
rząd). Istotne jest to, by być ze sobą szczerym i nie naginać ustalonych zasad
– jeden, nawet słaby drink czy szklanka piwa to już złamanie abstynencji.
Na koniec warto podkreślić, że w
niektórych wypadkach konieczne jest nie tylko ograniczenie, ale całkowita
rezygnacja z picia alkoholu – i to nie tylko w czasie epidemii. Dotyczy to
przede wszystkim kobiet w ciąży i matek karmiących (negatywny wpływ alkoholu na
zdrowie dziecka został wielokrotnie udowodniony), a także młodzieży i osób
przyjmujących leki. Z alkoholu powinni zrezygnować także rodzice, którzy
opiekują się dziećmi – w trosce o ich bezpieczeństwo.
Niepewność, strach, brak wiary w siebie – tak swój stan po ogłoszeniu restrykcji związanych z pandemią koronawirusa opisuje Zuzanna. 36-latka, która jest w trakcie leczenia uzależnienia od alkoholu, poczuła, że w jednej chwili załamał się jej świat. Nowa, trzeźwa rzeczywistość budowana mozolnie od kilku miesięcy stanęła pod dużym znakiem zapytania.
Zuzanna zdecydowała się podjąć
leczenie pod koniec ubiegłego roku. Jak sama mówi, od tego czasu żyła w swego
rodzaju ochronnej bańce. – Tą ochroną były regularne spotkania z terapeutką
uzależnień. Nawet jak coś mi nie szło, przychodziły gorsze chwile, miałam
świadomość, że już jutro czy pojutrze spotkam się z panią Marią i ona wszystko
wyprostuje – tłumaczy Zuzanna. Wyjaśnia, że od listopada unika większych spotkań
towarzyskich, zrezygnowała z zabawy Sylwestrowej i hucznie obchodzonych co roku
w lutym urodzin. Bała się pokus, wolała nie prowokować sytuacji, które
dotychczas stanowiły okazję do napicia się jeszcze więcej, niż samotnie niemal
co wieczór. Powoli dochodziły jednak z terapeutką do wniosku, że jest gotowa na
pierwszą większą bezalkoholową imprezę (wieczór panieński siostry). Wtedy
jednak pojawił się koronawirus. Niestety wraz z ogłoszeniem restrykcji ośrodek,
w którym Zuzanna miała terapię, przeszedł w tryb pracy dyżurowej, a spotkania z
terapeutami czasowo wstrzymano. W podobnej sytuacji znalazły się tysiące
uzależnionych w całej Polsce.
Ze względów bezpieczeństwa w
wielu miejscach praktycznie z dnia na dzień odwołano bezpośrednie wizyty u
terapeutów uzależnień, oraz inne spotkania – np. anonimowych alkoholików czy grup
wsparcia dla osób, które wspomagają terapię uzależnień. Według Państwowej
Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w skali kraju tego typu grup
działa ok. 2,3 tys. Ich członkowie stracili oparcie, jakie dawał im kontakt ze
specjalistą i osobami o podobnych doświadczeniach.
– Izolacja, brak kontaktów
towarzyskich oraz zawieszenie bezpośrednich zajęć z terapeutami lub mityngów
mogą znacząco utrudnić utrzymanie abstynencji. Należy jednak pamiętać, że
uzależnieni nie zostali pozostawieni z problemem sam na sam – wyjaśnia Katarzyna
Łukowska, p.o. Dyrektor PARPA. – Osoby będące w trakcie terapii uzależnienia w
poradni mają możliwość kontynuowania leczenia. Mogą odbywać wizyty online lub
przez telefon – zaznacza.
Gdzie szukać wsparcia?
Osoby objęte leczeniem powinny skontaktować się z poradnią i uzyskać szczegółowe informacje o możliwości zdalnego kontynuowania terapii. Listę placówek leczenia uzależnień można znaleźć pod tym adresem: http://parpa.pl/index.php/placowki-lecznictwa.
Osoby, które nie miały możliwości rozpoczęcia leczenia, ale otrzymały już konkretny termin pierwszej wizyty, mogą odbyć ją telefonicznie lub online. Aby ustalić szczegóły, należy skontaktować się z daną placówką.
Przez większość dnia wsparcie można uzyskać na infolinii Anonimowych Alkoholików: tel. 801 033 242 (czynna codziennie w godz. 8:00-22:00).
Wspólnota AA prowadzi także mityngi online (m.in. za pośrednictwem Skype oraz Google Meet). Pełną listę oraz daty spotkać można znaleźć na stronie www.aa24.pl/pl/mityngi-on-line.
Platforma Helping Hand pozwala użytkownikom skorzystać z porady specjalisty za pośrednictwem czata oraz wideorozmowy. Na czacie można także porozmawiać z innymi osobami zmagającymi się z uzależnieniem – to okazja do wspierania się i wymiany doświadczeń. Szczegóły pod adresem: www.hh24.pl.Rejestracji można dokonać anonimowo, a podstawowa wersja aplikacji jest darmowa.
Kontrolę nad uzależnieniem ułatwia także aplikacja Nałogometr 2.0 dostępna pod adresem: www.nalogometr.pl/pl/.
Wsparciem w utrzymaniu abstynencji może być także oglądanie filmów poświęconych tej tematyce oraz czytanie publikacji. Przydatne materiały znajdują się m.in. na stronach www.parpa.pl czy www.aa24.pl. W internetowych księgarniach można znaleźć także wiele książek ekspertów od terapii uzależnień.
Obchodzimy dzisiaj Światowy Dzień Trzeźwości. Został on ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia w celu zwrócenia uwagi na problem alkoholizmu i jego negatywne konsekwencje. Dzień ten stał się okazją do realizacji działań prowadzących do przeciwdziałania alkoholizmowi.
Członkowie rodzin z terenu Gminy Andrychów, w których występuje problem alkoholowy, mogą zgłosić się do Sekretarza Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w celu otrzymania informacji o sposobach pomocy osobie nadużywającej alkoholu oraz członkom rodziny. Sekretarz GKRPA pełni dyżur przy ul. Metalowców 10 w Andrychowie.