Z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Ubóstwem do Radia Andrychów zaproszono pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Andrychowie: kierownika Działu Pomocy Środowiskowej – Anetę Wróbel i pracownika socjalnego – Klaudię Skrzypiec. Opowiedziały one m.in. o tym, na czym polegają ich obowiązki, a także o formach pomocy, z których mogą skorzystać osoby będące w trudnej sytuacji życiowej.
„Można by rzec, że w pomocy społecznej cały czas są nowe
wyzwania, choć stare problemy i tak naprawdę pomoc społeczna przed dwudziestu
laty przeszła swoistą metamorfozę. O ile na poziomie idei, która zakłada pomoc
osobom, rodzinom, grupom w rozwiązywaniu istniejących problemów, nie zmieniło
się wiele, o tyle w sposobach realizacji tego zadania zmieniło się niemal
wszystko” – powiedziała Aneta Wróbel.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, która odbyła się w Radiu Andrychów:
Część 1Część 2Część 3
Warto pamiętać, że z oferty Ośrodka Pomocy Społecznej mogą
skorzystać nie tylko osoby dotknięte ubóstwem, ale i ci, którzy zmagają się z
innymi problemami, np. z chorobą, niepełnosprawnością czy trudnościami
wychowawczymi. Klienci ośrodka mogą liczyć m.in. na pomoc materialną,
schronienie i wsparcie specjalistów, takich jak pracownik socjalny, asystent
rodziny, psycholog czy prawnik. Coś dla siebie znajdą tu także osoby, które nie
mają poważnych problemów, ale po prostu chcą się rozwijać i twórczo spędzać
czas wolny.
Osoby
uwikłane w przemoc często nie mówią nikomu o swoim problemie, a ich bliscy
udają, że go nie widzą. Aby skutecznie
przeciwdziałać przemocy, trzeba przerwać milczenie.
Okazją do merytorycznej rozmowy na temat przemocy w rodzinie była konferencja „Kompetentna Gmina Andrychów wobec przemocy”, która odbyła się 3 października. Została ona zorganizowana przez Gminny Zespół Interdyscyplinarny – Koalicja Przeciw Przemocy oraz Dział Profilaktyki Środowiskowej Ośrodka Pomocy Społecznej w Andrychowie. Patronat honorowy nad konferencją objął Burmistrz Andrychowa. Otwierając konferencję, Dyrektor OPS Elżbieta Prus powiedziała: „Doświadczenia pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej pokazują, że obecnie z problemem przemocy boryka się wiele osób. Niejednokrotnie trudno jednak jest im pomóc, ponieważ w niektórych środowiskach przemoc wciąż jest tematem tabu, a ofiarom często towarzyszy milczenie”. Obecny na konferencji Burmistrz Tomasz Żak dodał: „Niektórzy uważają, że jak się o czymś nie mówi, to znaczy, że problem nie istnieje. Ale to nie jest prawda”. Jego zdaniem jesteśmy świadkami nasilonej brutalizacji życia społecznego, której musimy przeciwdziałać.
Dlaczego nie
odejdziesz?
Osoby doświadczające przemocy w rodzinie często spotykają się z brakiem zrozumienia. Bliscy dziwią się, dlaczego nie chcą one opuścić miejsca, w którym są krzywdzone. Ich sytuację naświetliła Małgorzata Wincenciak – certyfikowana specjalistka w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie, członkini Stowarzyszenia „Niebieska Linia”. Mówiła o tym, że osoby dotknięte przemocą często nie czują się bezpieczne. Mimo że podejmują jakieś działania, często nie przynoszą one oczekiwanego efektu, co prowadzi do wyuczonej bezradności. W końcu wypracowują sobie strategie przetrwania, które jednak nie rozwiązują problemu. Jednocześnie mają niskie poczucie własnej wartości i nie wierzą, że może udać im się coś zmienić. Często towarzyszy im lęk oraz poczucie winy. Boją się, że jeśli powiedzą komuś o swoim problemie, zostaną negatywnie ocenione albo nie widzą sensu, by o tym mówić, bo nie wierzą, że ktokolwiek może im pomóc. A jak podkreśliła Małgorzata Wincenciak – „przemoc karmi się tajemnicą”.
Niebezpieczne
stereotypy
Niestety przemoc utrwalają mity i stereotypy funkcjonujące w społeczeństwie. Mówi się np. o tym, że życie jest ciężkie, trzeba nieść swój krzyż. Dlatego osoby doświadczające przemocy często myślą, że muszą pogodzić się ze swoją sytuacją i pokornie ją znosić, zamiast szukać pomocy. Słysząc od bliskich „Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”, dochodzą do wniosku, że same są sobie winne i nie mają prawa oczekiwać od nikogo pomocy. Poza tym w Polsce wciąż powtarza się powiedzenia: „Nie mów nikomu, co się dzieje w domu” oraz „Brudy trzeba prać we własnym domu”. Dlatego osobom uwikłanym w przemoc tak trudno jest przerwać milczenie. Krzywdzące jest również narzucanie ludziom stereotypowych ról związanych z ich płcią. Przykładowo od kobiet wymaga się, by wzięły na siebie całkowitą odpowiedzialność za prowadzenie domu, a od mężczyzn, by zawsze byli silni. Takie przekonania niekiedy dają sprawcom pretekst do stosowania przemocy, a u osób, które jej doświadczają, wywołują wstyd utrudniający wołanie o pomoc.
Konflikty
dorosłych uderzają w dzieci
Szczególnie bolesna jest przemoc stosowana względem dzieci. Dziecko nie jest w stanie samo sobie poradzić, dlatego dorosły zawsze ma nad nim przewagę. Poza tym osoby wychowywane w warunkach przemocowych często myślą, że to, co dzieje się u nich w domu, jest normalne. Nie znają innego świata. Dodatkowo rodzice zabraniają im mówić o tym, co dzieje się w domu. Dorośli często nie zdają sobie sprawy, że swoim zachowaniem krzywdzą dzieci. Niestety wiele zachowań przemocowych jest uważanych przez społeczeństwo za coś normalnego. Przykłady to klaps czy zawstydzanie dziecka podczas uroczystości rodzinnych. Warto pamiętać, że dziecko cierpi nie tylko wtedy, gdy przemoc jest w nie bezpośrednio wymierzona. Często bywa ono ofiarą konfliktu, który toczy się między rodzicami. Skłóceni dorośli niekiedy każą dzieciom wybierać jedno z nich, oczerniają się wzajemnie przed dziećmi, starają się uniemożliwić im kontakt z drugim rodzicem albo zmuszają do przekazywania małżonkowi czy partnerowi niewygodnych informacji. W ten sposób zrzucają na dzieci odpowiedzialność za własne problemy.
Dziecko
krzywdzone cierpi podwójnie
Bez względu na formę, jaką przybiera, przemoc
w rodzinie zabiera dzieciom poczucie bezpieczeństwa i powoduje niskie poczucie
własnej wartości. Poza tym krzywdząc własne dzieci, rodzice przekazują im nieprawidłowy
model rodziny. Jak zauważył Piotr Rychły – specjalista z zakresu pedagogiki
resocjalizacyjnej, właściciel Centrum Doradczo-Szkoleniowego Auxilium – dzieci doświadczające
przemocy często uciekają w świat wirtualny, bo w nim czują się bezpiecznie.
Jest to jednak bezpieczeństwo pozorne, ponieważ i tu czeka na nie wiele
zagrożeń. Jeśli nie mają wsparcia w rodzicach, są na nie szczególnie narażone. Uzależnienie
od telefonu i komputera, strony internetowe z treściami drastycznymi czy
pornograficznymi oraz informacje dotyczące świata przestępczego to tylko część
z nich. Dorosłym coraz trudniej jest chronić przed tym dzieci, które niejednokrotnie
wyprzedzają rodziców pod względem umiejętności związanych z nowymi
technologiami.
Komunikacja
kluczem do sukcesu
Aby uchronić dziecko przed zagrożeniami,
przede wszystkim trzeba z nim rozmawiać. Dlatego podczas konferencji Beata Przewoźnik
– dyrektor Uniwersytetu Rozwoju NARNiU – zachęcała rodziców i nauczycieli do poszerzania
wiedzy w zakresie rozwoju komunikacji i kompetencji społecznych, z którymi mają
problem współczesne nastolatki. Bardzo ważna jest również umiejętność aktywnego
słuchania. Prawidłowa komunikacja powinna opierać się na empatii i zrozumieniu.
„Nie ma problematycznych nastolatków – to dzieci, które dorastały w cierpieniu”
– podkreśliła Beata Przewoźnik. Dodała, że dzieci od najmłodszych lat powinny uczyć
się rozwiązywania konfliktów. W sytuacjach konfliktowych pomocne jest zadawanie
pytań: „Co się wydarzyło?”, „Jak się czujesz?”, „Jakie widzisz rozwiązanie
sytuacji?”. Umiejętność rozmowy, nabyta przez dzieci, będzie im służyła także w
dorosłym życiu. „Dobra relacja, dobra komunikacja może zapobiec przemocy” –
powiedziała specjalistka.
W jaki
sposób pomóc?
Osoby uwikłane w przemoc często potrzebują wsparcia. Jeśli podejrzewamy, że ktoś z naszego otoczenia doświadcza przemocy, warto pokazać tej osobie, że może liczyć na rozmowę i pomoc. W razie wątpliwości warto zadzwonić do Ośrodka Pomocy Społecznej albo na Niebieską Linię. Jak zauważyła Małgorzata Wincenciak, specjalistycznej pomocy często wymaga także osoba stosująca przemoc. W kontakcie z nią warto pamiętać, że sprawca też jest człowiekiem, który prawdopodobnie po prostu nie umie zachowywać się inaczej, jest w trudnej sytuacji, często się boi, być może kiedyś sam doświadczył przemocy. Z pomocą specjalistów może jednak zmienić swoje zachowanie.
Schronisko dla Bezdomnych Mężczyzn ul. Batorego 52 zostało przekształcone w Noclegownię dla Osób Bezdomnych od 01.01.2023r.
Noclegownia dla Osób Bezdomnych zapewnienia tymczasowe schronienie osobom bezdomnym umożliwiając spędzenie nocy w warunkach gwarantujących ochronę życia i zdrowia.
Noclegownia dla Osób Bezdomnych jest czynna przez cały rok przez 7 dni w tygodniu:
w okresie od 1 października do 31 marca w godz. od 18.00 do 8.00.
w okresie od 1 kwietnia do 30 września w godz. od 19.00 do 7.00.
Do noclegowni przyjmowane są osoby trzeźwe. Pobyt w noclegowni jest bezpłatny, nie wymaga wydania decyzji administracyjnej. Pierwszeństwo przy przyjęciu mają osoby bezdomne z terenu Gminy Andrychów.